Opublikowano Dodaj komentarz

Słoiki

Założę się, że każdemu z nas przychodzi do głowy inne skojarzenie na myśl o słoikach. Postanowiłem więc dziś sprawdzić co na temat słoików ma do powiedzenia stary, dobry wujek Google. Oprócz tego, że dla niektórych to po prostu naczynie, dla innych to bardzo ważny symbol.

Terminem Słoik bardzo często określa się ludzi, przyjeżdżających w celach zarobkowych, bądź edukacyjnych do dużego miasta, z którym najczęściej nie są nad wyraz związani i często przywożą ze sobą przetwory w słoikach. Dla znacznej części z nas, takie przetwory, to przede wszystkim wspomnienia. Wielu z nas pamięta przecież do dziś smak babcinych kompotów czy ogórków szczelnie zamkniętych pod wekiem. Ci z nas, którzy mieli szczęście posiadać rodzinę na wsi, zapewne pamiętają jeszcze kiełbasę czy pasztet własnej produkcji. Zagłębiając się trochę bardziej w „babcine zabobony”, natrafić można na wierzenia, iż to właśnie przetwory w słoikach są symbolem dostatku, szczęścia i rodzinnych więzi. A jeśli robisz je we śnie, czeka Cię szczęście i dostatek w życiu.

Dziś właśnie w słoikach zamykamy dla Ciebie dania wprost restauracji. Wszystkie przygotowywane są przez naszych kucharzy. Nie zawierają żadnych konserwantów, ani wzmacniaczy smaku. Słoik z gotowym daniem, jest świetnym rozwiązaniem na szybki obiad. Sprawdzi się idealnie, jeśli dostaniesz niespodziewanego gościa, albo jeśli dzieci zażyczą sobie makaronik z sosikiem na cito. Dodatki do potraw, które proponujemy, sami również wykorzystujemy w naszej kuchni (czy raczej wykorzystywaliśmy, kiedy jeszcze restauracje mogły być otwarte), więc przygotujesz z nimi potrawę, której nie powstydziłby się żaden kucharz. Ale największym argumentem przemawiającym za skuszeniem się od czasu do czasu na zjedzenie czegoś ze słoika, to właśnie wspomnienia. Kilka dni temu, jedząc fasolkę po bretońsku na szybko, mogłem znów poczuć się jak mały chłopiec beztrosko dziubiący widelcem po babcinej zastawie, albo biwakujący pod namiotem na obozie harcerskim.

A co Wam się przypomniało?